Nie lubiła cwaniactwa, gnębiła leni. Uczeń, który oszukiwał lub kłamał, miał przegrane. Natomiast bidę z nędzą, który się uczył, ale mu nie wychodziło, najczęściej przepuszczała.
Koleżanki z klasy specjalnie chodzą na msze szkolne, by się ze mnie śmiać, gdy czytam. Same nigdy nie chcą czytać. Tylko koleżanka i ja. A one siadają i wyśmiewają nas. Wiemy od marianek, że w innych klasach jest podobnie. VI- klasistka
23 października odbyła się w Watykanie pierwsza i ostatnia kanonizacja w bieżącym roku. Przedstawiamy życiorysy trojga nowych świętych Kościoła katolickiego.
Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…