Dzisiejszy dzień był niesamowicie męczący...
Potraficie wyobrazić sobie Mszę Świętą bez ksiąg liturgicznych? Bez mszału albo bez lekcjonarza? To wręcz niemożliwe. Wiecie dlaczego?
„W Krakowie niektórzy pytali mnie, czy zamierzam być w Panamie”.