33 tysiące złotych od czytelników „Małego Gościa” na leki i jedzenie dla głodnych dzieci w Kongu * Mamy w Lutczy wspaniałe dzieci
Oboje pochodzimy z rodzin, którym daleko do doskonalości. Wiele osób mówi nam, że nie mamy szans, bo brakuje nam dobrych wzorów. Staramy się, rozmawiamy, modlimy się, działamy w ruchu oazowym, ale czy damy rady? Maturzystka
Od roku wykańcza mnie lenistwo. Gonią mnie terminy, a ja się nie mobilizuję, marnuję mnóstwo czasu. Obżeram się słodyczami, siedzę przy telewizji i komputerze. W pokoju mam bałagan. Tyle spraw mi umyka, martwię się tym! Załamana
Po wieczornym filmie pora spać. Młodzi mieszkańcy domu wędrują do łóżek. Benson kładąc się mówi jeszcze cichym głosem – Moje motto to „utrzymać marzenie przy życiu”. Musi się udać…
Jestem energiczna, czasem wybuchowa, nie panuję nad słownictwem i pyskuję do rodziców. Żałuję tego, ale nie wytrzymuję. Chciałabym się poprawić, ale słabo mi to wychodzi. Proszę o jakieś wsparcie. Złośnica
Gdy się zdenerwuję lub gdy mi się nudzi, to zapalam papierosa. Wiem, że to złe, ale w sklepach mi zawsze sprzedają, a wszyscy znajomi palą. Przez nich idę na dno! Załamana 13- latka
Przeczytałam gdzieś, że wnet będzie koniec świata. Strasznie się tego boję. Jestem przecież młoda, mam tyle planów. Wszystko mi się wali z tego powodu, nie potrafię dojść do siebie i normalnie żyć z taką wiedzą. Załamana
W marcowym numerze „Małego Gościa” zachęcaliśmy do włączenia się w Adopcję Serca, czyli w pomoc osieroconemu dziecku z Afryki.
Z prędkością karabinu maszynowego tylko w jednym miejscu w Polsce powstają złotówki i grosze.