Reguły są jasne. Wyłącznie nieżonaci mieszkańcy Szwajcarii. Ci, którzy ukończyli 19 lat i nie przekroczyli 30. Są katolikami. Służyli w wojsku i mają przynajmniej 174 cm wzrostu.
Nigdy nie rozpalał ognia do kadzidła. Nie był też lektorem. Ministrantem był krótko. Jest przekonany, że to świetne przygotowanie do dorosłego życia.
Mebli do siedzenia jest w kościele sporo. Najczęściej są to ławki. W prezbiterium jednak często ustawione są krzesła. Wśród nich wyróżniają się sedilia.
Żyją od zamachu do zamachu. Cierpiący i biedni. Niesprawiedliwie oskarżani. W pracy wyzyskiwani. Ale dumni ze swej wiary.
Ministrantem został jako 6-latek, od razu po Wczesnej Komunii św. Przy ołtarzu służył aż do matury. Nie potrafi śpiewać ani grać na gitarze. Dostał inne, wyjątkowe talenty.
Podawali księdzu ampułki, czytali czytania, śpiewali psalmy. Dziś muzykują na całym świecie.