Na firmowym znaczku ma śmigło. Lampy jak silniki odrzutowe. I to wcale nie samolot, ale… odlotowy samochód.
Katowicki policjant Paweł Cieślik chce w 24 godziny na zwykłym rowerze przejechać 580 kilometrów - z Tychów do Gdańska.
Ważył tyle, co dwanaście słoni. Sama szyja olbrzyma mierzyła ponad 11 metrów.
Pływają w jeziorze, wędrują po plaży, podróżują pociągiem… Samochody Rinspeed.
Spod płyt chodnikowych zaczął wydobywać się dym, a spod ziemi dochodził głuchy łomot. Ciemnymi korytarzami sunął parowóz – pierwszy na świecie podziemny pociąg.
Motocykl dojedzie na miejsce wypadku nawet w 4 minuty! – W zakorkowanym mieście to czasami jedyny sposób – mówi pielęgniarka, pani Małgosia.
Ma lekko przymrużone, dzikie oczy. Przypomina zwierzę przygotowujące się do skoku.
Do głosowania używają czterech przycisków: zielonego, czerwonego, żółtego i białego. A marszałek trzy razy uderza laską w ziemię. Tak otwiera i zamyka posiedzenie Sejmu.