Nie rozumiem siebie
Spotykam się z dobrym i wartościowym chłopakiem. Rozumiemy się, jest wesoło lub romantycznie, on uczciwy, odpowiedzialny, opiekuńczy, bardzo się stara. Kompletnie nie rozumiem siebie, dlaczego spoglądam z zaciekawieniem na innego, który mnie zaczepia, jest raczej bezczelny, mało o nim wiem, a to co słyszę, nie brzmi ciekawie. Niestety, zdarza mi się z nim flirtować. Nie wiem, czy zerwać z chłopakiem, którego chyba kocham, czy zaczynać coś z tym drugim, którego mało znam.
Licealistka