Mam poczucie bezsensu, pustki, a z Bogiem też ostatnio ciężko jest mi rozmawiać. Powiem szczerze, że nawet mi się nie chce....wiem, że to wstyd tak mówic, ale tak właśnie czuję. Zagubiona
Jedni jeżdżą do Afryki, by postrzelać na safari. Inni jadą do afrykańskich slumsów, by kochać.
Wciąż udaję i nie umiem być taka, jaka jestem. Brak mi przyjaciół i kontaktu z rodzicami, dużo płaczę. Jest we mnie mrok-a ja tak bardzo boję sie iść do spowiedzi. Nie potrafię się szczerze spowiadac. Nie mam już sił... Gimnazjalistka