J 1,6-8.19-28 Jan Chrzciciel przygotowuje przyjście Chrystusa.
Aby spokojnie jeździć na nartach, nie wystarczą tylko narty. Potrzeba jeszcze mnóstwa rzeczy.
Nawigują zgodnie ze słońcem i gwiazdami, latają dniem i nocą. Wysoko, jak odrzutowce.
Okna kamienicy, w której mieszkała, wychodziły na ogród otoczony wysokim murem. Mała Beata siadała na parapecie i zastanawiała się, co za nim jest. Dla małych oczu tam zaczynał się wielki świat…
Nie brakuje zespołów, które śpiewają na swoją chwałę. Ale jeśli się dobrze rozejrzymy, zobaczymy również takie, które śpiewają na chwałę Pana Boga.
Giovanni Bellini (1433–1516), „Święty Franciszek w ekstazie”, 1480, Frick Collection, Nowy Jork