Jest takie miejsce niedaleko Warszawy, jedyne w Polsce, gdzie powstaje pyszna, ciemna, prawdziwa czekolada. Taka, jak przed wiekami. Z ziaren kakaowca.
Ponad 7000 małych pacjentów odwiedzili w szpitalach klowni z czerwonymi noskami. 2 sierpnia świętują drugi rok.
Pod koniec lutego w kosmos poleciał po raz ostatni wahadłowiec Discovery. Za kilka tygodni wystrzelony zostanie prom Endeavour, a w czerwcu Atlantis. Wtedy zakończy się 30-letnia era wahadłowców. Nareszcie.
Rzymski myśliciel Cyceron mawiał, że „podatki są sprężyną państwa”. Trudno się z tym nie zgodzić, zwłaszcza gdy uświadomimy sobie, że polski budżet niemalże w 90 procentach opiera się właśnie na nich.
Siedzieli w nim najsłynniejsi przestępcy. Wielu próbowało uciec. Trzech do dziś nie odnaleziono. Podobno są nadal poszukiwani.
„Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi” (Mt 5,13). Skąd to porównanie? Dlaczego Pan Jezus nazywa uczniów solą, a nie na przykład złotem?