Małe osiedla bloków tworzą wysepki na wielkich połaciach pól. Na tych wysepkach słychać głośny śpiew: „Hej, czy wiesz, że jest Ktoś, kto kocha cię?!”.
Moje przemyślenia dotyczące artykułu Agaty Puścikowskiej pt. "Historia (nie) jednego odszkodowania", który ukazał się w Gościu Niedzielnym, 7 października 2007, nr 40 Artykuł opowiada o Alicji Tysiąc.
Matko Boska z Ta Pinu na Gozo, módl się za mieszkańców Malty.
Trochę wątpię w ten cały Sąd Ostateczny lub w jakiś czyściec. To tak, jakby to było coś za coś, aby móc iść do nieba. Myślę, że do nieba idzie się natychmiast. Wierzę tylko, że istnieje jeden warunek – żałować za grzechy. Hania