Marzenie o przyszłości
Bardzo bym chciała być farmaceutką i pracować w aptece, ale podobno bym musiała obliczać skład leków czy inne rzeczy, a z matmy nie jestem dobra. Chemia mnie ciekawi, ale niestety w niej jest dużo matmy. Różne reakcje chemiczne rozumiem, bo koleżanka mi tłumaczyła, ale to chyba nie wystarczy do tego zawodu. Jedynym moim problemem jest to, że skoro matma nie jest moją mocną stroną, to czy mimo to iść na tą farmację? Bardzo chcę, ale się boję, że nie podołam. Nie zawsze same chęci wystarczą.
15-latka