Najważniejsze polskie odznaczenie wojskowe i najstarsze takie na świecie, przyznawane do dziś. Otrzymują je ludzie, a nawet rzeczy i miasta.
Włodek ujrzał hitlerowskie auto. „Zrobię psikusa” – pomyślał. „Jeśli wsypię do baku cukru, silnik się zatrze, a samochód nie pojedzie”.
Gdy Romka porwał krokodyl, dzieciom nie wolno było odtąd nawet zbliżać się do rzeki.
Był jednym z najwspanialszych polskich dowódców, a żołnierze nazywali go „Bacą”.
Sześcioletni chłopczyk na klęczkach obchodzi Święty Domek. Za nim jego mama. Maluch z przejęciem odmawia Różaniec. Ich modlitewny szlak wyznaczają dwa wyraźne rowki w marmurze przez wieki wytarte przez kolana modlących się pielgrzymów.
Nie oddasz mi się, to cię zastrzelę – usłyszała 16-letnia Słowaczka. Gdy radziecki żołnierz strzelił z karabinu, zawołała jeszcze tylko: „Jezus, Maria, Józef...”.
Legionisty, twórcy "błękitnej armii" we Francji, ministra rządu Londyńskiego.
Skromna i niezwykle ciepła. Aż trudno wyobrazić sobie, że widziała Matkę Bożą i Pana Jezusa. Władzia Fronczak miała wówczas 12 lat.