Po raz kolejny dzieci z naszej szkoły aktywnie włączyły się w Akcję Kolędników Misyjnych.
MŁODZIEŻOWA KRUCJATA RÓŻŃCOWA
Pochodzą z północnych Chin. Do rzeki Żółtej mają jakieś 300 – 400 kilometrów. Ich domy rodzinne są w tej samej prowincji, w której znajduje się Pekin.
Kiedy myślę o korzeniach mojego powołania misyjnego, wracam pamięcią do mojej parafii - o znakach jakich używa Pan, by powołać tych, których chce posłać...
Znaleźli ją na targu. Małą, bezdomną dziewczynkę. Zaopiekowali się, dali dom, otwarli serce. Tu troszczą się o wszystkie dzieci. Nawet o te, których nie znają.
Pierwsze myśli o życiu zakonnym i misyjnym pojawiły się gdy miałam 16 lat. W moim sercu zrodziło się pragnienie poznania Boga i przybliżenia się do Niego.
Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? (...) Wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Jk 2,14–18
Nosiła mundur amerykańskiego marines, służyła w różnych zakątkach świata. W Afryce usłyszała głos Boga i… została albertynką.
W tym roku podczas nabożeństw różańcowych poznajemy trzydziestu młodych ludzi.