70. rocznica śmierci Jerzego Iwanowa-Szajnowicza - agenta 033B, bohatera Grecji
O poranku powierza Bogu nowy dzień. Przed zaśnięciem dziękuje za wszystko, co go spotkało.
Na boisku z taką siłą uderza piłkę, że rozpędza ją do 138 km/h. W życiu jego siłą jest Pan Bóg.
Dla piłkarzy są jak ojciec... lub dziadek. Bez rad trenera nawet najlepsi strzelcy na boisku byliby bezradni.
– Stop! Jeszcze raz – woła reżyser. – Rafał, stałeś tyłem do kamery! – Ale tylko pięć sekund – odpowiada chłopak i szelmowsko się uśmiecha. – Ciągle słyszę jakieś szmery – reżyser czeka na idealną ciszę.
Przed egzaminami „zawraca mu głowę”. W wolnym czasie słucha jego kazań. Teraz chce napisać o nim książkę.
Apostoł w rodzinie * Kopia mamy? * Nuda i brak pasji * Zakochana w idolu * Zasady przyjaźni
Uwaga! Zapowiadane są ulewne opady deszczu. Na dalszą wędrówkę proponuję zabrać parę kaloszy, płaszcz przeciwdeszczowy lub parasolkę. Termos z gorącą herbatą też się przyda.
Na początku głośno gaworzyli, dziś puszczają głośne fajerwerki. Czyli od „A gu gu” do „Petardy”.