Na drodze krzyżowej Pan Jezus spotykał różnych ludzi. Najwięcej było tych obojętnych, zajętych swoimi codziennymi sprawami. Byli i tacy, dla których spotkanie z cierpiącym Panem było największym darem w życiu.
Bartłomiej znaczy „syn wojownika”. Sam apostoł też wojował – ze złymi duchami. Swoją walkę przypłacił życiem. Jednak zwycięstwo było po jego stronie.
Czy Jezus miał rodzeństwo?
Brat Roger Schutz nie żyje. Został zamordowany w czasie modlitwy w Taizé /czytaj: Teze/. W redakcji „Małego Gościa” pozostał po nim list. Przysłał go jesienią zeszłego roku do odczytania w czasie „małogościowych” rorat. Wybierzcie z listu choć jedno zdanie i postarajcie się je zapamiętać.
Jest tylko jedno imię, które od dwóch tysięcy lat nie schodzi z ust ludzi: Jezus Chrystus. Czy wiemy, co oznacza?
Wyrzeźbił 4 tysiące figurek. Przez 33 tysiące godzin lepił cegiełki. Po ponad 30 latach świątynię odbudował.
Jezus mówił: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje”.(ŁK 9,23) Aby zdobyć niebo, trzeba najpierw uważnie tropić Boże znaki na ziemi.
Wiele serc zostało odmienionych i nawróconych w Manoppello. O, właśnie dwa tygodnie temu spotkałem tam człowieka, którego córka dwa lata temu obudziła się ze śpiączki po śmiertelnej zakrzepicy. Stało się to podczas Mszy św. sprawowanej w jej intencji naprzeciw Świętego Oblicza.