Na ołtarzu stoi Najświętszy Sakrament. Przed Nim grupka chłopców myje sobie nawzajem nogi. Wielki Czwartek? Nie, zwykła sobota, zbiórka ministrantów.
Jeżeli słyszysz dzwon bijący z wieży kościelnej, to możliwe że to dzwon od Felczyńskich z Przemyśla.
O przepisie na udany bal, wodzireju-trenerze i karnawale w niebie opowiada Mirosław Kańtor, wodzirej
Przed Bożym Narodzeniem do sióstr przyszła kobieta. Przyniosła uszkodzoną figurkę Dzieciątka Jezus: „Nie mogę jej wyrzucić. Zróbcie z nią coś”.
Niedawno nie dali na boisku szans holenderskiemu SC Heerenveen. W końcu trenują w akademii. A to przecież wyższa szkoła gry.
Ten zamach byłby nieudany, gdyby ofiara przeżyła. Ponieważ stało się inaczej - zamach był nieudany podwójnie.
Pau i Marc to giganci pod koszem. Karolina i Kristýna tworzą zgrany duet na korcie. Maia i Alex tańczą na lodzie. Fábio i Rafael długo strzelali do jednej bramki. A Marc i Alex ostro wchodzą w zakręt.