Drogi są nieprzejezdne nawet dla silnych samochodów, które po prostu grzęzną w gliniastej mazi. Misjonarze wyruszają zatem do wspólnot pieszo, przeprawiają się przez rzeki i wzgórza.
Maszyny parowe, pociągi, samochody, lodówki, elektryczność, a nawet spłuczka – to wynalazki dziewiętnastego stulecia. 100 lat temu świat zaczął pędzić i nie zatrzymuje się do dziś.
Zgrzyt dartej blachy. Ryk silników na wysokich obrotach. Huk niszczonych nadwozi. Smród spalin. Co chwila z areny zwlekają kolejne szczątki samochodu. To monster trucks – potworne ciężarówki.
Stalowe tuby na kołach, mocny silnik z przodu i mało skuteczne hamulce bębnowe – tak wyglądały pierwsze samochody na torze Formuły 1. W niczym nie przypominały dzisiejszych bolidów
Rosja i kraje arabskie ogłosiły wspólnie żałobę narodową. Ostatnia wydobyta baryłka ropy została zapakowana do złotej beczki i ustawiona w muzeum. Miliony samochodów stanęły bez życia.
O szkolnym piórniku, upale w samochodzie, o tym, że zakręt można… usłyszeć, opowiada Maciej Szczepaniak, pilot rajdowy Janusza Kuliga, Leszka Kuzaja, Roberta Kubicy, a teraz Kajetana Kajetanowicza.
Sześć samochodów terenowych z ładunkiem piłek i innych darów dla Afryki wyruszy w kontenerach z Gdyni do Kapsztadu. Tam 1 stycznia 2012 roku rozpocznie się wielka wyprawa.
Jak psuje się samochód, to otwieramy katalog i wybieramy nowe części. Ale jak „zepsuje” się noga, to katalogu z „nowymi nogami” nie ma. – Dlatego założyłem fundację – mówi Jasiek Mela.
Jedyny w swoim rodzaju, a właściwie jedyny taki w ogóle. W jego ładowni mógłby się odbyć pierwszy lot braci Wright. Mieści się tam pociąg albo 50 średniej wielkości samochodów.
Kiedy Józef Ratzinger, dzisiejszy Papież, miał około czterech lat, zobaczył kardynała. Kardynał wychodził właśnie z samochodu przed kościołem. Miał wspaniałą purpurową sutannę. Mały Józef oświadczył wtedy stanowczo: „Będę kardynałem!”.