Dwutygodniowe półkolonie letnie, tzw. Oratorium Letnie w Lublinie.
Przez kilka dni tropiliśmy ze Stasiem króla polskich puszcz.
Chromowane zderzaki, miniaturowe rzeźby na maskach, zapach oleju. Trudno uwierzyć, że kiedyś były to rdzewiejące wraki.
Kibice AC Milan i Interu schowaliby się, gdyby zobaczyli i usłyszeli aplauz, jaki 100 tys. dzieci zgotowało papieżowi na stadionie San Siro w Mediolanie. – Jesteś naszym Kapitanem! – skandowały.
Polityk pisze blog o polityce, podróżnik o podróżach, a pisarz o książkach. Patrycja od roku w internecie o swoim życiu opowiada... zmarłemu tacie.
Biegł 8 kilometrów, żeby służyć na Mszy. Po lekcjach, razem z innymi ministrantami, pomagał biednym.
Chrześcijanie dla lwów! - krzyczał oszalały tłum w rzymskim amfi teatrze, bawiąc się oglądaniem śmierci męczenników. Dziś jest podobnie, tylko lwy są inne.
Te pytania stawia sobie ciągle Jan Budziaszek. Jest perkusistą w zespole „Skaldowie” od prawie czterdziestu lat.
Pani dyrektor jak co dzień o godzinie ósmej wita uczniów w drzwiach szkoły. Potem modlitwa i ogłoszenia. – Dziś będziemy mieli gościa z Polski – zapowiada – który amerykańskie szkoły zna tylko z filmów. Pokażcie mu, jak jest u nas.
Jak co roku, w pierwszym tygodniu ferii, tj. w dniach 16-21 stycznia 2017r., w naszym Domu przy ul. Lawendowej odbyło się Oratorium Zimowe.