Ośnieżone białe stoki, ogniste języki, pomarańczowy dym i spływająca gorąca lawa. Widok wyjątkowy i groźny.
Z końcem lutego wyszedł z żeremia w okolicy Dwoistej Siklawy, a ślady jego aktywności są wyraźnie widoczne na śniegu – przekazał leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego Grzegorz Bryniarski.