Dziecinna i męcząca
Do klasy doszła nowa koleżanka, znam ją w z widzenia, z parafii. Denerwuje mnie to, że cały czas się pyta, czy ją lubię, czy jesteśmy przyjaciółkami, bo ona ma wrażenie że jej nie lubię itd. Poza tym jest miła, tylko trochę dziecinna. Opowiadała mi też o jej problemach z rodzicami. Wtedy robi mi się jej żal. Od pierwszego dnia nalega, żeby się spotkać, choć mówię jej, że nie mogę, jestem już umówiona. Nie mam pojęcia, jak dać jej delikatnie do zrozumienia, że nie chcę żebyśmy były ,, przyjaciółkami na śmierć i życie" wystarczy mi, że jest moją koleżanką.
Nastolatka