W środę wieczorem w Spodku w Katowicach 7 tysięcy widzów zobaczyło widowisko „Franciszek – wezwanie z Asyżu”.
Zapadał zmrok, gdy ojciec Teodor zobaczył na drodze kobrę. Nie mógł uciekać – była zbyt blisko. Stanął jak wkopany w ziemię i patrzył w oczy śmiertelnie jadowitego gada. Mierzyli się tak wzrokiem, aż wąż zdecydował się odejść. – Wtedy naprawdę się bałem – wspomina misjonarz.
„Dobra robota” - tymi słowami przebywający w czwartek w Warszawie prezydent UEFA Michel Platini skwitował stan polskich przygotowań do zbliżających się piłkarskich mistrzostw Europy. Ale również zauważył, że na wszystkich czterech stadionach przed rozpoczęciem turnieju powinna zostać wymieniona murawa.
Stresuję się, gdy idę do szkoły. Nie wiem, cz dziewczyny będą ze mną rozmawiały, czy też będę sama na przerwach. Ale dzisiaj nie było źle, chociaż dziewczyny dziwnie chichotały. Liczę, że jutro też będzie dobry dzień. 12-latka