1 Lutego 2004
Gabi Szulik
Co właściwie jest na tej okładce? Być może niektórzy mieli problem z odgadnięciem. Jakieś plamy, cienie. W dodatku wszystko poszarpane, jakby jeden drugiemu wyrywał kawałek płótna.
więcej »
Drogi Mędrcze Dyżurny! Kilku moich kolegów, którym ufałem, wpadło w nałóg tytoniowy. Było mi z tego powodu bardzo przykro, ponieważ myślałem, że ich znam i mam do czynienia z dojrzałymi ludźmi. Starałem się im pomóc.