Dymiące dusze

Dymiące dusze

Brak komentarzy: 0

Mędrzec Dyżurny

MGN 02/2004

publikacja 27.03.2012 00:09

Drogi Mędrcze Dyżurny! Kilku moich kolegów, którym ufałem, wpadło w nałóg tytoniowy. Było mi z tego powodu bardzo przykro, ponieważ myślałem, że ich znam i mam do czynienia z dojrzałymi ludźmi. Starałem się im pomóc.

Próbowałem prośbą, groźbą, lecz nic nie pomogło. Rozmawiałem z nimi, a nawet straszyłem, ale i to nie przyniosło skutków. Nie chcę, aby moi koledzy paląc zabijali siebie na życzenie. Boję się, ponieważ coraz bardziej oddalamy się od siebie. Proszę powiedzieć, co mam robić! Piotr

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.