Z puszką farby w dłoni mówią o Panu Bogu. Nigdy nie malują bez pozwolenia.
Bardzo chciałabym się malować. Mama chyba za bardzo się nie sprzeciwi. Nie bardzo wiem, jak zacząć. O mocnym malowaniu nie ma mowy, tato się nie zgodzi. Więc jak zacząć to dbanie o siebie? 14-latka
Widzę w moim życiu bardzo dużo zła. Czy Bóg może to przemienić kiedyś w dobro? Wiktoria