Mały Rajmund najchętniej bawił się z bratem w rycerzy, a na płotach rysowali polskie orły. A psocili przy tym niemiłosiernie. – Mundziu, co z ciebie wyrośnie?! – pytała zatroskana mama. Mundek wiedział.
Pomaga narkomanom, prowadzi ludzi do Boga. Ale jego wielką pasją jest też... wspinaczka. Im wyżej, tym lepiej.