Patrząc na zdjęcia trudno w to uwierzyć, ale ten samochód to prawdziwy skarb.
„Opowieści z Narnii” to nasza ulubiona opowieść. Razem z żoną znamy wszystkie części - mówi Marek Zając, dziennikarz i publicysta.
Na firmowym znaczku ma śmigło. Lampy jak silniki odrzutowe. I to wcale nie samolot, ale… odlotowy samochód.
Wywiad z księdzem Markiem zmalował Franek Fałszerz