Lim nie wierzył w nic. Mało tego, palił krzyże, rozbijał figury zarówno katolickie, jak i chińskie. – To wszystko bzdury – mówił. – Gdzie macie jakiś dowód na istnienie Boga?
Zesłał Bóg Ojciec sen na Najświętszą Pannę, okrutny sen, proroczy sen, w którym ukazał Jej wszystkie męczarnie jedynego Syna od omdlenia w Ogrojcu do przybicia na krzyżu.
Żołnierze szydzili z Jezusa: „Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie”.(ŁK 23,37) Jezus mógł „wybawić” siebie i zejść z krzyża. Ale wtedy nie wybawiłby nas.
Kościół - Ambona - Ołtarz - Miejsce Przewodniczenia