75 lat temu rozległy się pierwsze wybuchy II wojny światowej.
Chińczycy wierzyli, że ich państwo leży w środku świata. Dziś są w centrum uwagi świata. Na chińskich stadionach odbędzie się olimpiada, tak jak dotychczas egzekucje.
Zapis czatu z ks. Tomaszem Jaklewiczem z dnia 23 lutego 2012 roku.
Co można zrobić, gdy obrońców jest 2 tysiące, a nacierających 200 tys.? Nic, albo bić się do końca.
Ten zamach byłby nieudany, gdyby ofiara przeżyła. Ponieważ stało się inaczej - zamach był nieudany podwójnie.
W ciemnej wilgotnej sztolni, spośród czarnych skał wyłania się górnik w długim kaftanie. Wita poszukiwaczy złota.
Legionisty, twórcy "błękitnej armii" we Francji, ministra rządu Londyńskiego.
Szturm trwał od wielu godzin, a rozstrzygnięcia nie było. Najlepsze oddziały janczarów krwawiły się pod murem, daremnie próbując dostać się na jego szczyt. Ale sułtan Mehmed II był zdecydowany: – Teraz albo nigdy. Nakazał zdobywać miasto do skutku.
Jest też napisane: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”.(Mt 4,1-11) Pana Boga nie trzeba próbować. Na próbę trzeba wystawiać nasze zaufanie do Niego – bezgraniczne, bezwarunkowe.