Niewierząca dziewczyna
Zakochałem się w koleżance z klasy. Nie wiem, czy to miłość. Ale bardzo mi na niej zależy. Marzę, by doprowadzić do jej nawrócenia. Ona nie chodzi do kościoła, szydzi w wiary wyśmiewa moje przekonania. Mimo wszystko nie stać mnie na zerwanie, nie chcę też zadać jej bólu. Bo są przecież też piękne chwile. Ale jej stosunek do wiary coraz bardziej mnie martwi.
Licealista