Zaczynał jako 4-latek w kategorii bambini. Dziś ma 16 lat i mknie bolidem po włoskim torze wyścigowym z szybkością 250 km na godzinę. Jego celem jest Formuła 1.
Przed służbą i po służbie toczą piłkarskie spory. Każdy ma swojego faworyta.
Nim skończył siedem lat, był już autorem pierwszych kompozycji. Fryderyka Chopina nazywano „poetą fortepianu”.
W szachy grają z zamkniętymi oczami. Niewidzialne pionki przesuwają po niewidzialnej szachownicy.
Łacina pomaga im uczyć się języków obcych. Retoryka uczy pięknie się wysławiać. A kaligrafia dba o charakter... nie tylko pisma.
Mają osiem i czternaście lat. Razem łowią ryby, ścigają się na quadzie, a na scenie zamieniają się w starszych panów.
O psalmach na dwa głosy, komżach z firanek i ministranckich wyzwaniach w górach opowiadają Łukasz i Paweł Golcowie, byli ministranci w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milówce.
Ośmioletni Marek złożył przy ołtarzu śluby czystości i posłuszeństwa Kościołowi. Tak został ministrantem. Przez następne 50 lat zmieniał tylko rozmiar komży.
Rewie mody, okładki kolorowych pism, pieniądze i sława. A później – gwizdy, kontuzje i łzy. I wierna modlitwa: „Boże, ufam Tobie”. Oto historia Nicola Legrottaglie.