czwartek, 18 stycznia, 2007 r.

Hau, Internauci!
Mam trochę wolnego! Pan wrócił, więc mogę spokojnie spać lub drzemać. Koniec z nasłuchiwaniem każdego dźwięku. Nie trzeba wszczynać alarmu co kilkanaście minut!
A Kuba wrócił z konkursu interdyscyplinarnego i ma mnóstwo wątpliwości. Nie potrafi powiedzieć, co napisał dobrze, a co źle. Rodzinna kolacja trwała dzisiaj dosyć długo. Dzieci z wypiekami na twarzach i przekrzykując się wzajemnie, opowiadały Panu o tym, jak odkryłem kryjówkę złodziei rowerów. Sam słuchałem tego z zadowoleniem. Niestety, Pan nagle zmienił temat, chociaż mógł się moim sprytem zachwycać nieco dłużej! "Kuba, które ze swoich zainteresowań chcesz rozwijać w gimnazjum?" Chłopak nie potrafił odpowiedzieć. Jego mina świadczyła o tym, że bardzo intensywnie myśli. Odezwała się Paulina: "Kuba najbardziej lubi chodzić na spacery z Tobim akurat wtedy, gdy Kasia spaceruje ze swoim psem. Chyba to będzie rozwijał w przyszłym roku!" Dlaczego po tych słowach musiała ukryć się w łazience? Przecież to jest miłe hobby, no nie? Cześć. Tobi.