nasze media MGN 05/2024

PAP/p

dodane 13.08.2014 11:30

Dokopali się

Nazwane przez naukowców "Warmińskimi Pompejami" grodzisko, zachowało się w nienaruszonym stanie od 1354 r., gdy zostało najechane i spalone przez wojska księcia Kiejstuta.

Archeolodzy odkryli pozostałości pierwszej średniowiecznej lokacji obecnego Barczewa. Odszukane grodzisko nazwali "Warmińskimi Pompejami". Położona nad jeziorem Wadąg osada Alt Wartenburg była zamieszkana przez kolonizatorów ze Śląska. Badacze z Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu w Getyndze odnaleźli podpiwniczone domy, główny budynek grodu (ratusz lub kościół), wały obronne, fosę oraz wiele zabytków m.in.: ceramikę, ozdoby z brązu, bełty i groty kusz, sprzączki a także jednostronnie bite monety.

"Znaleźliśmy to, czego oczekiwaliśmy na podstawie źródeł historycznych. Po wykonaniu fotografii lotniczych i badań geofizycznych spodziewaliśmy się pozostałości miasta spalonego w 1354 roku. Mieliśmy określoną lokalizacje wykopów i zaczęliśmy badać ten obszar, który nas interesował" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej dr Arkadiusz Koperkiewicz.

"Odnaleźliśmy pozostałości po dwóch budynkach tuż za bramą wjazdową, a w centralnej części wykop, gdzie znajdował się główny budynek w tej osadzie, czyli ratusz, kościół albo założenie obronne, czyli zamek" - wyjaśnił naukowiec.

Dodał, że budynki mają wymiary 4 x 4 metry u podstawy; zwrócił uwagę to, że są zaplanowane i wykonane w identyczny sposób, z wejściami do piwnic. Zbudowane były z drewna i gliny, a piwnice miały kamienne fundamenty.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..