Dokopali się

PAP/p

publikacja 13.08.2014 11:30

Nazwane przez naukowców "Warmińskimi Pompejami" grodzisko, zachowało się w nienaruszonym stanie od 1354 r., gdy zostało najechane i spalone przez wojska księcia Kiejstuta.

Dokopali się Prace archeologiczne w pobliżu Barczewka PAP/Tomasz Waszczuk

Archeolodzy odkryli pozostałości pierwszej średniowiecznej lokacji obecnego Barczewa. Odszukane grodzisko nazwali "Warmińskimi Pompejami". Położona nad jeziorem Wadąg osada Alt Wartenburg była zamieszkana przez kolonizatorów ze Śląska. Badacze z Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu w Getyndze odnaleźli podpiwniczone domy, główny budynek grodu (ratusz lub kościół), wały obronne, fosę oraz wiele zabytków m.in.: ceramikę, ozdoby z brązu, bełty i groty kusz, sprzączki a także jednostronnie bite monety.

"Znaleźliśmy to, czego oczekiwaliśmy na podstawie źródeł historycznych. Po wykonaniu fotografii lotniczych i badań geofizycznych spodziewaliśmy się pozostałości miasta spalonego w 1354 roku. Mieliśmy określoną lokalizacje wykopów i zaczęliśmy badać ten obszar, który nas interesował" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej dr Arkadiusz Koperkiewicz.

"Odnaleźliśmy pozostałości po dwóch budynkach tuż za bramą wjazdową, a w centralnej części wykop, gdzie znajdował się główny budynek w tej osadzie, czyli ratusz, kościół albo założenie obronne, czyli zamek" - wyjaśnił naukowiec.

Dodał, że budynki mają wymiary 4 x 4 metry u podstawy; zwrócił uwagę to, że są zaplanowane i wykonane w identyczny sposób, z wejściami do piwnic. Zbudowane były z drewna i gliny, a piwnice miały kamienne fundamenty.