No kto skomponował tę pieśń? – Georges Fesch przestał śpiewać. – Nie wiesz? Wstyd! Powinieneś być bardziej bystry! No wysilaj się, wysilaj... – ojciec prychnął z ironią.
Kto każe stawiać sobie pomniki za życia, tego po śmierci przeklną, a podobizny podepczą.