Ratownicy w Niemczech ratowali pasażerów uwięzionych na kolejce linowej.
Zjeżdżają na linach, przeszukują gruzy, w ruinach wyłapują najdrobniejszy dźwięk. Inaczej szczekają, gdy kogoś znajdą, a inaczej, gdy ostrzegają przed niebezpieczeństwem. Szukają wytrwale. Nie odpuszczają.
Ukraińscy i rosyjscy ratownicy mają wznowić nad ranem akcję poszukiwania czarnych skrzynek rozbitego pod Donieckiem Tu-154. We wczorajszej katastrofie zginęło 171 osób.