Największy zamek Wielkopolski. Pomnik historii, trochę zapomniany. Podobnie jak król, który w nim mieszkał.
– Stop! Jeszcze raz – woła reżyser. – Rafał, stałeś tyłem do kamery! – Ale tylko pięć sekund – odpowiada chłopak i szelmowsko się uśmiecha. – Ciągle słyszę jakieś szmery – reżyser czeka na idealną ciszę.
To cud, że przeżył. Serduszko znów zaczęło mu bić. Bóg wrócił mu życie. Nie da mu odejść.
Niektórzy mówią, że nic nie trwa wiecznie. To nieprawda. Wiecznie trwa miłość Boga. A to już jest COŚ.
OD 7 do 8 czerwca w Śląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie wielki zjazd rycerzy.