Ministranci są jak bracia. To jasne. Ale nie w Piwnicznej... Tu ministranci naprawdę są braćmi.
Gdyby nie pomyłka mamy, gdyby nie list Magdy, gdyby nie… Nie byłoby w tym miejscu tego tekstu
Jestem sama zmęczona nieustannymi kłótniami z rodzicami. Nie potrafię się jednak powstrzymać. Nikt mnie nie rozumie. W szkole pojawiły się jedynki, ale nie z mojej winy! Ostatnio nawet z koleżankami nie dogaduję się. Pomocy! Zagubiona
Moja mama jest okropna. Wciąż narzeka, krytykuje mnie, porównuje do koleżanek, ma pretensje, że za mało się uczę. Mam dobre oceny i próbuję z mamą na ten temat rozmawiać, ale to niewiele daje, zawsze staje na jej. Jedenastolatek
Kiedy przy kościele pojawia się nowy wikary i zapyta o parafię błogosławionego Radzyma Gaudentego, zobaczy skwaszone miny ministrantów. – To nie błogosławiony, tylko święty Radzym – poprawiają księdza.
Siedmioletni Piotruś chciał zobaczyć Ojca Świętego. Wszedł na ręce mężczyzny pilnującego porządku. To było podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.
Blisko 1700 "główek" wykonał piłką Michał Kazimierz Stryszowski z parafii w Rzeszotarach koło Krakowa w czasie modlitwy różańcowej na boisku sportowym.
Wciąż boją się czarowników, klątw i śmierci, którą potrafią sprowadzić. Na szczęście mają swoich męczenników. Ich przykład uczy, że wiara jest silniejsza od strachu.
Siostra Maria z przerażeniem patrzyła na Daniela. Wfosy potargane, białka oczu przekrwione, w prawej ręce dziura wypalona do kości.
W 2007 roku uznano go trzecim wśród najlepszych piłkarzy świata. W 2008 był już drugi. W 2009 niewysoki Argentyńczyk Leo Messi, zwany przez rodzinę i przyjaciół Pchełką, szykuje się do skoku na najwyższy stopień podium.