List siostry Joanny Goik z Timoru Wschodniego do uczestników Rorat 2003
Góry, groty, wodospady, stada z pasterzami i stajenka. A wszystko w jednym, małym pokoju.
Naklejony znaczek, wypisany adres, koperta ląduje w czerwonej skrzynce i… list mknie do adresata. Priorytetowy przyjdzie jutro, ekonomiczny za 3 dni.
O swoim domowym krzyżu opowiadają znani artyści.
W Czechach nigdy nie brakowało przebojowych piłkarzy. Przebojem wdzierali się do kadry, a ich gra to był prawdziwy hit. Ostatnio za naszą południową granicą jakoś cicho...
Kochany Mędrcze dyżurny! Jestem wierząca, śpiewam nawet w scholi parafialnej, no i słucham metalu, rocka. Czy to coś złego?
Ja tego nie robię, ale chciałabym wiedzieć, co Kościół sądzi o wywoływaniu duchów, o magii. Ciekawa