Po pierwsze, jest turniej. Po drugie, gra drużyna. Po trzecie, nikt nie podejrzewa, że ona zwycięży. I najważniejsze, po czwarte, ta drużyna zwycięża lub jest o włos od zwycięstwa.
Mt 23,1-12 Obłuda faryzeuszów
11-letni Jess Aarons przez całe wakacje trenował biegi. Chciał prześcignąć wszystkich kolegów.
Taniec, sport, zima i świetna zabawa. To wszystko można mieć tylko na lodowisku.
Jak kaczki puszczane kamykiem po wodzie z prędkością 100 km na godzinę pędzą obok siebie czerwone łódki Marcina i Michała
Szczęk oręża, krzyki rannych, tętent kopyt i gwar biesiady. Dźwięki znane każdemu rycerzowi.