Dopiero po trzech dniach odnaleźli Jezusa w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania.(Łk 2,46) Szukasz Boga? Czy to On się ukrył, czy to ty skryłeś się przed Nim?
Anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem”.(Mt 2,13-15.19-23) Nie musisz ciągle gnać do przodu. Czasem Bóg mówi: „siedź, aż ci powiem”. Więc siedź i nasłuchuj.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.
Tym razem sprawa naprawdę jest poważna. Chcę Was namówić do ratowania ludzi przed piekłem. Piekło istnieje. Nie jest to bajka dla niegrzecznych dzieci. 90 lat temu w Fatimie Maryja pokazała piekło Łucji, Frankowi i Hiacyncie. Kiedy o tym czytałam, ciarki przechodziły mi po plecach.
Cały czas się nie zgadzam z rodzicami. Mam inne zdanie. Inaczej myślę. Może to kwestia dorastania, ale ja chcę żyć tak, jak było kiedyś. Wtedy byłam ich ulubionym dzieckiem. Teraz nadal mnie bardzo mocno kochają, ale ciągle się sprzeczamy. Jesteśmy bardzo religijną rodziną. Na spotkaniach wspólnoty myślę, że nakładamy jakieś maski, udajemy zgraną rodzinkę. Jednak między nami coś pękło. Co mam robić, żeby naprawić tę relację? 13-latka
Na to rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa”. Wtedy odszedł od Niej anioł (Łk 1, 38) Gdy powiesz Bogu „tak”, nie będziesz miał ciągle wielkich przeżyć. Po każdym zwiastowaniu anioł odchodzi.
Sebastian, wzór chrześcijanina, urodził się w Narbonne, był obywatelem Mediolanu, a cesarze Dioklecjan i Maksymian tak mu sprzyjali, iż powierzyli mu dowództwo pierwszej kohorty oraz przydzielili go do swej straży przybocznej. Lecz Sebastian nosił strój wojskowy tylko w tym celu, aby umacniać w wierze tych chrześcijan, którzy pod wpływem tortur upadali na duchu.
Siedzieli w nim najsłynniejsi przestępcy. Wielu próbowało uciec. Trzech do dziś nie odnaleziono. Podobno są nadal poszukiwani.
Pójdę w czasie ferii do szkoły, pomogę w różnych pracach biurowych. Zresztą, żyję tą szkołą od zawsze. I kocham tam każdą ścianę, cały cudowny hol, drewniane barierki i stare schody, po których tysiące Sienkiewiczaków każdego dnia chodziło i chodzi. Tam mieszka spiritus movens szkoły, 101 lat w minęło... Licealistka
Nieraz nawet dwie godziny stoją w kolejce. Przyjeżdżają z porywu serca. Często stąd zaczynają zwiedzanie Rzymu. Mówią: „nie wiem dlaczego, ale musieliśmy tu przyjechać”.