Za co ksiądz stawia oceny na religii? Po co zeszyty i podręczniki do religii?
Nie lubiła cwaniactwa, gnębiła leni. Uczeń, który oszukiwał lub kłamał, miał przegrane. Natomiast bidę z nędzą, który się uczył, ale mu nie wychodziło, najczęściej przepuszczała.
Człowieka nic nie złamie, jeśli się sam nie podda. Oni się nie poddali.
Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…