Od czasów gimnazjum zrobiłam już wiele w kwestii wyglądu, zawsze byłam pulchna, ale schudłam, zaczęłam się kobieco ubierać (jako 14-15latka byłam chłopczycą!;)), a teraz tez się maluję. Mimo wszystko dalej czuje się brzydsza od wszystkich.... Licealistka
Ojciec jest bardzo surowy. Boję się, gdy koleżanki wołają mnie, abym wyszła chociaż na podwórko. Uczę się bardzo dobrze, nie zawiodłam nigdy rodziców, ale strach przed reakcją ojca mnie paralizuje. Strasze siostry już nie mieszkają z nami, też miały problemy... Gimnazjalistka
Szczera dobroć, niezwykła łagodność i ogromna serdeczność – tak zapisał się w pamięci wiernych papież Jan XXIII
Proszę Księdza, często zadaję sobie pytanie, dlaczego kiedy ktoś umrze, a trafi do nieba, to nie mamy z nim kontaktu. Najłatwiej byłoby chyba wirtualnie. Agata
Oboje pochodzimy z rodzin, którym daleko do doskonalości. Wiele osób mówi nam, że nie mamy szans, bo brakuje nam dobrych wzorów. Staramy się, rozmawiamy, modlimy się, działamy w ruchu oazowym, ale czy damy rady? Maturzystka
Miałam już kilku chłopaków, lecz każdemu się znudziłam. Teraz podoba mi się przemiły 14- latek, z którym spotykam się na zajęciach. On z nami żartuje, wygłupiamy się. Na jego podpis w albumie patrzę godzinami i płaczę. Co dalej? 10-latka
Znicze układane w kształcie serca, sadzenie dębów i świerków, koncerty, Msze święte, przedstawienia, wieczory poezji, procesje światła. To wszystko dla Jana Pawła II w dniu 18 maja, kiedy przypadałyby jego 85. urodziny.
Duszę się w mojej rodzinie. Mama od śmierci babci czyli od dwóch lat nie potrafi się pozbierać. Zrobiła się chorobliwie religijna, nie da się wytrzymać. Do tego ma urlop, a tata też wcześniej wraca. Kiedyś mocno pił, mój żal został. Mamy zupełnie różne poglądy. Nienawidzę biedy, która u mnie w domu panuje. Chciałabym iść do domu dziecka albo umrzeć. 14-latka
Ksiądz przyniósł kolorową piłkę! – chłopcy z radością przekazywali wiadomość z klasy do klasy. Misjonarz, nie zważając na harmider, wieszał na tablicach barwne plansze. Uczniowie otwierali buzie ze zdziwienia. Po raz pierwszy zobaczyli mapy. A piłka okazała się…globusem.
Człowiek zaprzyjaźnił się z ogniem bardzo dawno temu. Od ośmiuset tysięcy lat ogień płonie w domowych ogniskach, ogrzewa i rozprasza ciemności.