Piszą listy, telefonują albo przychodzą osobiście i proszą. Wiedzą, że norbertanki będą się modlić. O czyjeś nawrócenie, o pracę, o przywrócenie komuś dobrego imienia, o narodzenie dziecka, o szczęśliwą operację.
Okres Bożego Narodzenia to szczególny czas. W drugim dniu świąt, grupa dzieci w wielobarwnych strojach, wraz z opiekunką s. Łucją Kramarz, uczestniczyła we wspólnej Eucharystii, którą zakończyło uroczyste rozesłanie.
Mieszkam w kosowskiej wiosce Lapushnik. Właściwie teraz nazywam się Marine – to imię chrzcielne. Wcześniej byłem muzułmaninem. To znaczy tylko formalnie, bo w sercu czułem się chrześcijaninem, podobnie jak cała rodzina i jak tysiące mieszkańców Kosowa.
Po wakacyjnej przerwie Papież Franciszek wrócił do normalnych zajęć. Wziął udział w Międzynarodowym Spotkaniu Ministrantów. Przybyli oni do Rzymu z ponad 20 krajów świata, najwięcej z krajów niemieckojęzycznych.
Nie zgadzamy się, aby w Warszawie na Stadionie Narodowym wybudowanym za nasze pieniądze 1 sierpnia zaśpiewała Madonna.
Ponad sto lat temu bł. Karolina Kózkówna nauczała dzieci pod gruszą. Z tego dwustuletniego drzewa zaszczepiono i wyhodowano sadzonki.
“Oby krew przelana przez wierną uczennicę Ewangelii stała się zaczynem nadziei w budowaniu prawdziwego braterstwa między narodami i we wzajemnym szacunku dla przekonań religijnych”.
Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam, gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody”. (Mt 28,16-20)