Drogi Mędrcze Dyżurny. Mam na imię Magda i niedawno skończyłam 16 lat. Często zastanawiam się, co będzie, gdy dorosnę, zestarzeję się. Ja nie chcę jak większość ludzi zacząć myśleć inaczej, zmienić się, przestać cieszyć się każdym dniem. Czy to tylko należy do młodości? A co potem? Będę inna? Czy jest na to jakaś rada? Magda
Na podst. książki „Leksykon śmierci wielkich ludzi” Isabelle Bricard
O szukaniu Pana Boga, o czytaniu Dzienniczka św. Faustyny i o tym, co daje prawdziwe szczęście – rozmowa z siostrą Gaudią.
Sądy z sondy
Pewność siebie nie polega na czuciu się lepszym od innych, celem tego nie jest również wzbudzenie w ludziach zazdrości naszą osobą, bo to nie dowartościuje nas samych...Wiec co to jest?
Mam cudownych przyjaciół, mam swoją grupę oazową, pomagam innym dużo, ale wiem, że jestem skryta. Wszyscy mówią, że mam problemy, by się otworzyć, by mówić o sobie. Jednocześnie sporo narzekam, co mnie samą denerwuje. 17-latka
Widzę, że dziewczyna, z która chciałam się zaprzyjaźnić, dobrze dogaduje się z inną. No to chcę się wygofać, ale podczas dysusji jedna z ko.leżanek powiedziała, że mogę na nią liczyć. A wtedy tamta dodała zaraz, że na nią też. Gimnazjalistka
Zauważyłam, że kolega z klasy wciąż na mnie patrzy. Denerwuje mnie to. On jest miły, przystojny, ale jeszcze bardzo dziecinny, głupio zaczepia, mnie szczególnie. Na rekolekcjach wciąż widziałam, że na mnie patrzy! Nie chcę! Zdenerwowana