Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym.(Mk 7,15) Pytasz, czemu cię tyle zła spotyka. Wiesz co? Jedyne prawdziwe zło, jakie może ci zaszkodzić, jest w tobie.
Jezus dotknął się mar i rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!”.(ŁK 7,14) Pan Jezus dotknął noszy zmarłego młodzieńca, jakby chciał wziąć na siebie jego śmierć, jakby zapowiedział, że umrze za wszystkich, którzy chcą żyć.
Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi (Mk 1, 17) Łowić ludzi może tylko ten, kto idzie za Jezusem. Inny może ich tylko usidlić.
Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.(J 3, 16–18) Bóg nie potępia człowieka. To szatan chce, byśmy myśleli, że jest inaczej.
Wierzymy już nie dzięki opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, ze On prawdziwie jest Zbawicielem świata.(J 4,5–42) Bądź z Jezusem. Tylko wtedy przekonasz się, ze On jest jedynym ratunkiem dla świata. Dla Ciebie.
Jezus rzekł do Szymona: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”.(ŁK 5,4) Kto nie płynie na głębię, ten ma życie pierwsze z brzegu.
Jezus powiedział: „Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne”.(J 10,27–28) Pasterz oddał swoje życie, by mogło przeżyć całe stado.
Jezus przywołał Dwunastu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”.(Mk 9,35) Nie masz udawać, że jesteś na końcu. Masz znać swoje miejsce – a ono rzeczywiście jest ostatnie.
...sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powyrzucał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. (...) Rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu Ojca mego targowiska” (J 2, 15–16) Bóg świątyni nie potrzebuje – my jej potrzebujemy. Jezus każe szanować dom Boga dla naszego dobra.
Jezus powiedział: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”.(Łk 17,11-19) Dziesięciu zostało oczyszczonych z trądu, ale tylko wdzięczny usłyszał, ze jest uzdrowiony. Bo pełne uzdrowienie to nie brak dolegliwości, tylko miłość do Jezusa.