„Co chcesz, abym ci uczynił?” Powiedział Mu niewidomy: „Rabbuni, żebym przejrzał”. Jezus mu rzekł: „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą. (Mk 10, 46-52)
Czy codziennie rano i wieczorem trzeba zawsze odmawiać „Ojcze nasz”, „Zdrowaś, Maryjo” i „Chwała Ojcu”? Czy można modlić się inaczej? Kuba
12. Filar: WIERZĘ W ŻYWOT WIECZNY, W CIAŁA ZMARTWYCHWSTANIE
Biegną do remizy, ubierają specjalne buty, spodnie, kurtki i hełmy strażackie. Po chwili przez klasztorną bramę wyjeżdża do akcji czerwony wóz strażacki.
Rozmowa z Eweliną Flintą, laureatką pierwszej edycji idola
Zbuntowany anioł. Wszystko wiedział najlepiej. Wiecznie marudził, narzekał, zły i smutny. Łaził po świecie i szukał powodów, żeby się do czegoś przyczepić, żeby narobić zamieszania.
Jezus wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce pobłogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.(ŁK 24,50–51) Jezus nie opuścił swych rąk, wstępując do nieba. Z wysoka błogosławi nam do dziś. Każdego dnia.
Pismo Święte czytają w kościele, w kuchni, na wakacjach... Zabierają je w góry i na kajaki.
A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.(Łk 15,20)