Chrześcijanie dla lwów! - krzyczał oszalały tłum w rzymskim amfi teatrze, bawiąc się oglądaniem śmierci męczenników. Dziś jest podobnie, tylko lwy są inne.
Ela napisała, że ostatni numer „Małego Gościa” bardzo jej się podobał i że czeka na następny. Swój list napisała ponad 60 lat temu. Była to pierwsza korespondencja czytelniczki, opublikowana w „Małym Gościu” po wojnie!
Szczęść Boże! Nazywam się Katarzyna Kajor i jestem katechetką w Szkole Podstawowej w Nowej Wsi k/ Kęt.