Rodzice narzekają, że nigdzie nie wychodzę, a ja nie lubię. Nie ciągną mnie wypady "na miasto", najwyżej mogę iść do kościoła, z koleżanką na dwór. Czy to źle? Zmartwiona
Lubię chodzić do kościoła na mszę świętą w sobotni wieczór. Ale nie mam pewności, czy tak można, czy nie powinnam się jednak "przerzucić" na niedzielę. Nastolatka
Byłam dzisiaj w kościele i zastanowiła mnie Ewangelia o Marii i Marcie. Zastanawiam się, jak odnieść to do siebie, jak wybrać najlepszą cząstkę? Dociekliwa
Mama ma bardzo dużo obowiązków, ale z własnego wyboru. Nie nauczyła mnie gotować, prać, piec, nawet nie che mojej pomocy. Mówi, ze jest męczennicą. Jednocześnie nie szanuje moich chwil modlitwy, nie mam pokoju, chcę pomóc.... Córka