Paweł ustawia się z piłką na górce miotacza. Dawid czeka już na pozycji z metalową pałką. Rzut, odbicie i sprint do pierwszej bazy.
Msza św. tylko w środę, a zbiórka na długiej przerwie. Tutaj ministranci zawsze są w pogotowiu… to znaczy w szkole.
Biała polarowa bluza, medalik, szarfa i znaczek. Stoją ze sztandarem na Mszach szkolnych, niedzielnych i w środy podczas nabożeństw do Matki Bożej z Koźla.
Trudno wyobrazić sobie Adwent w Polsce bez Mszy św. roratnich. Codziennie gromadzą one tysiące dzieci i dorosłych w kościołach parafialnych.
Najpierw były żmudne lekcje łaciny, a potem pierwsze zauroczenie liturgią. Poznajemy historie czterech ministrantów, dziś ordynariuszy polskich diecezji.
Rozmowa z księdzem podpułkownikiem Mariuszem Stolarczykiem, kapelan polskiej jednostki wojskowej w Iraku
Dowód 4. Zawsze wierzyli, że Bóg jest, Wierzyli i... nic. To nie zmieniało ich życia.
Wyruszył w sierpniu. Miał przed sobą ponad cztery tysiące kilometrów. W połowie drogi rozpadły mu się buty. W grudniu dotarł do Ziemi Świętej.