Ostatnio ciągle obawiam się o przyszłość. Boję się wszystkiego- że coś złego się stanie, że ktoś umrze, że będzie jakieś nieszczęście. Co z tym zrobić? Gimnazjalistka
Roraty w parafii św. Antoniego Opata w Męcinie
Kuzynka mieszka z chłopakiem bez ślubu. Twierdzi, że on jest niewierzący, ślub nie ma więc sensu. A była tak zaangażowana z Kościele. Nie potrafię tego zrozumieć, nie milczę i nie będę milczała jak reszta rodziny... Oburzona